Cytadela Elfów

Arianna · Gość

- Na początku doprowadzały mnie do szału te jego rozkazy - zaczęła mówić ciepłym głosem - ale później stwierdziłam, że to tylko ludzki pomiot. Lekarz nie obraża się na umysłowo chorych, więc czemuż my mamy się przejmować kimś takim jak on? - odgarnęła kilka kosmyków brązowych włosów z czoła wampira.

Cain

Uśmiechnął się lekko i przytaknął kiwnięciem głowy. Oparł czoło o ramię dziewczyny.

Arianna · Gość

Odpowiedziała mu ledwie widocznym uśmiechem, który za chwilę skrył się w kącikach jej ust, a na jego miejsce przyszło zmęczenie i smutek.

Cain

- Śpij w mych ramionach duszyczko, śpij.-

Arianna · Gość

- Chcę stąd odejśc - szepnęła zasypiając. Przymknęła oczy i wtuliła się w wampira.
- Ale nie chce odchodzić sama - mruknęła nim sen porwał ją ze sobą do swej krainy.

Khadim Dębowa Tarcza

Dziewczyna która niosła jedzenie podszedła do drzwi i zapukała.

Cain

- Proszę.-

Khadim Dębowa Tarcza

Dziewczyan weszła.
- Chcecie cos do jedzenia- Powiedziała była mloda miała 16 lat.

Cain

- Nie jadam, ale czerwonym winem bym nie pogardził.-

Khadim Dębowa Tarcza

- Oczywiście, a panienka sobie czegoś życzy?- Powiedziała

Arianna · Gość

Sel tylko pokręciła głową.

Khadim Dębowa Tarcza

Dziewczyna odeszła po chwili, poszła do Gaary ale ten nieczego sobie nie życzył. Potem znów zapukał i weszła, położyła wino i spojrzała na Asmodeusza, stwierdziła że to wampir.
- Wampir ludzie wampir!! - Krzyczała.

Cain

Asmodeusz uśmiechnął się ukazując kły.
- Nie krzycz, bo zrezygnuję z wina i zastąpię je twoją krwią.-

Arianna · Gość

Sel otworzyła oczy niezadowolona, gdyż dziewczyna po raz drugi wyrwała ją ze snu.
- No i patrz, ty wszystkie zaszczyty przyjmujesz - mruknęła do Asmodeusza - wampira zauważyła, a ja co? - ukazała kły w lekkim uśmiechu.

Khadim Dębowa Tarcza

- AA!!- Powiedziała i zemdlała. Po chwili przyszedł Gaara.
- Co tu się dzieje??