Cytadela Elfów

Arianna · Gość

- Domyślam się, iż nie powiesz nam cóż to za sprawa - rzekła słodkim głosem, przechylając lekko głowę w bok.

Cain

- Nie podoba mi się takie traktowanie.- zmarszczył brwi.

Arianna · Gość

Odwróciła lekko głowę, także że widziała wampira a jej twarz znajdowała się zaledwie kilka centymetrów od niego i rzekła cicho:
- A kto chciał jechać i wciągnął w to innych?

Cain

- Zamierzałem być z tobą, a reszta wyszła przypadkiem, jednak ja jestem zbyt dumny aby dać się tak traktować.-

Arianna · Gość

- Być ze mną? - powtórzyła niemal szeptem, patrząc zaskoczona w oczy wampira.

Cain

- Tak.- przejechał dłonią po jej twarzy.

Arianna · Gość

Drgnęła pod dotykiem wampira.
- Możesz mieć każdą, czemu... - pytanie zamarło w ustach strzygi.

Cain

- Ja już wiem czemu.- ujął jej brodę i ucałował usta.

Arianna · Gość

Znieruchomiała zaskoczona. Gdy wampir się od niej odsunął, spojrzała na niego oczami pełnymi strachu, zmieszanym ze zdziwieniem.
- Nie rób tego więcej - szepnęła, czując jeszcze na ustach słodkie ciepło jego warg.

Cain

- Jeżeli takie twe życzenie.- w jego oczach zagościł smutek, zaś on sam przybrał całkowicie poważną minę prostując się w siodle i milcząc.

Arianna · Gość

Odwróciła się i spojrzała na łeb konia nieobecnym wzrokiem.
- Boję się - szepnęła, wypuszczając powietrze z płuc, nie potrafiła inaczej wyrazić tego, co czuła teraz i przez cale swoje życie.

Cain

Nic nie odpowiedział, poczuł, że jego serce po raz kolejny musi leczyć ranę spowodowaną niepierwszym odrzuceniem. Nienawiść do samego siebie i do swojego istnienia ponownie zagościła.

Arianna · Gość

- Asmodeusie - rzekła cicho wyczuwając nastrój wampira - powiedz mi, co robiłeś wtedy w tamtym domu, gdzie wpadłam na ciebie? - strzyga wiedziała doskonale, co stałoby się, gdyby wampira wtedy tam nie było, gdyż raz już była w podobnej sytuacji i płaciła za to do dziś.
- Powiedz - szepnęła i niepewnie dotknęła ręki wampira, w której trzymał lejce.

Cain

- Obserwowałem pewną strzygę, którą zobaczyłem jakiś czas temu.-

Arianna · Gość

- Jak długo mnie obserwujesz? - spytała, a jej dłoń nadal dotykała ręki wampira.