|
|
|
|
|
|
|
Cytadela Elfów
Forum fanów fantasy, pisarstwa, storytelling i internetowych gier fabularnych
|
|
|
Obecny czas to Wto 17:38, 26 Lis 2024
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:03, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Asmodeusz milczał wpatrując się w miejski urok, którego bystre oczy nie potrafiły dostrzec. Wtulił się w wątłe ciało Sel szukając w nim mimowolnie oparcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Śro 22:10, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dziwna i nieznana była dla strzygi bliśkość z innymi istotami. Chęć ucieczki zniknęła gdzieś, a na jej miejsce przyszedł sen. Sel oparła głowę na ramieniu wampira i przymknęła oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:13, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się lekko. Ręką którą nie trzymał dziewczyny odpiął klamrę trzymającą płaszcz. Wziął materiał i okrył nim strzygę. Może zbędne posunięcie ale chciał być na tyle szarmancki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:14, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Gaara ujrzał dym, odrazu domyslił się skąd pochodzi z siedziby buntowników,
- Siedziba buntowników się pali- powiedziałem i pobiegłem w tamtą stronę,
Cały budynek płonął ogniem a wokół stali ludzie w płaszczach którzy patrzyli się jak w środku płoną ludzie. Gdy zobaczyli drużynę uciekli w różne strony.
- Łapcie ich- Powiedział Gaara który złapał ednego niznajomego piaskiem- Złapac i zabić bo nic nam nie powiedza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Śro 22:16, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Strzyga otworzyła oczy, obudzona krzykiem Gaara. Spostrzegła, że jest okryta płaszczem wampira i lekko się uśmiechnęła.
- Czemu on nam ciągle rozkazuje - rzekła niezadowolona.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:21, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Przestanie.- zeskoczył z konia i wyjął ostrze. Pierwszy jaki mu się napatoczył został nim potraktowany. Wampir podciął mu kolana, złapał za ramię i wbił zęby w szyję wypijając krew. Skręcił nieszczęśnikowi kark.
- Ktoś jeszcze?-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Śro 22:25, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Zostaw mi trochę - krzyknęła do wampira - też chcę się pobawić.
Zeskoczyła z konia i wyjęła sztylety. Wbiła jednemu z mężczyzn ostrza z obu stron szyi i liznęła spływającą krew.
- Smakuje jak zgnilizna - skrzywiła się i odepchnęła świeży trup kolanem.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
meadhros umarath
Władca Słów
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:55, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cadron upewnił się czy jego rapier jest na miejscu i usiadł na uboczu. Wyjął coś jak by notes oraz węgielek. Zaczął rysować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:49, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Co ty robisz?- Powiedział Gaara do Carona- Walcz a nie rysuj.- Gaara w tym momęcie złappał kolejnego zbira i wsypał mu piasek do płuc, sypał aż sie rozerwały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
meadhros umarath
Władca Słów
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:14, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Walcz a nie rysuj.
- Ostatecznie... - mruknął Cadron i odłożył węgiel i notes. Wstał wyjmując przy tym rapier i dogonił jednego ze zbirów zabijając go szybkim pchnięciem. Następnego rzucił sztyletem, który wyjął spod poły płaszcza....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Czw 12:02, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Strzyga podskoczyła do innego mężczyzny.
- Witam szanownego pana - wyszczerzyła zęby - i zapraszam na tamten świat.
Kopnęła go kolanem w brzuch, a gdy ten się nachylił tak, że jego głowa była na wysokości rąk Sel (bo nalezy wspomnieć iż strzyga ma 155 cm wzrostu^^) wbiła mu sztylet w gardło i usłyszała bulgot krwi swej ofiary.
- Uroczo - uśmiechnęła się i nachyliła się, chowając jeden z sztyletów w pochwie przy cholewce. Nagle jej twarz przeszył grymas bólu. Dotknęła swego boku.
- Niech piekło pożre wszystkich ludzi - syknęła i wyprostowała się.
- Kogo jeszcze odesłać na tamten świat? - spytała, patrząc na Gaarę.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:04, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak tam pobiegł jeden- Powiedziałem i wskazałem na boczną ulice, Gaara w tej chwili zabijał kolejnego zbira wciągając go pod ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
meadhros umarath
Władca Słów
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:07, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cadron po zabiciu kolejnego zbira wrócił na miejsce gdzie odłożył węgielek i notes i zaczął rysować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Czw 12:13, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła głową i pobiegła we wskazanym kierunku.
A takie słowo jak "prosze" znasz? - rzekła w myślach do Gaary.
Mężczyzna zniknął w bocznej uliczce. Gdy strzyga tam wpadła, ujrzała tylko jego sylwetkę w oddali. Przebiegła jeszcze kilka metrów, następnie podskoczyła wykonując salto w powietrzu i wylądowała prostu przed uciekinierem, zakrywając mu drogę.
- Opuszczasz imprezę tak bez pożegnania? - spytała, patrząc na niego wzrokiem zbitego psa - nie ładnie, oj nie ładnie - uśmiechnęła się, ukazując perłowe kły.
Podeszła bliżej przerażonego mężczyzny i delikatnie dotknęła jego szyi. Przyłożyła sztylet do jego brzucha i szepnęła:
- Nie ruszaj się - wtopiła zęby w szyję mężczyzny, lecz po chwili sę odsunęła.
- Radzę na przyszłość mniej alkoholu i fajek - rzekła, krywiąc się - no to żegnam - wbiła sztylet w serce mężczyzny i odepchnęła go na ziemię. Sama oparła się o ścianę, ciężko oddychając i ponownie dotknęła boku.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:23, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Asmodeusz uśmiechnął się lekko i spokojnym krokiem podszedł do płonącego domu. Wyjął kartę zza pasa i rzucił. Ogień został potraktowany ogromną falą zimna gaszącą pierwszą jego partię.
- Ślicznie.- wyjął kolejną kartę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|