|
|
|
|
|
|
|
Cytadela Elfów
Forum fanów fantasy, pisarstwa, storytelling i internetowych gier fabularnych
|
|
|
Obecny czas to Pon 16:43, 02 Gru 2024
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:07, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Cain złapał za sztylety, które szybko wyjął z pochw. Drow podskoczył i gdy wylądował na ziemi zrobił obrót, tak, że jedno ostrze było przy gardle Sasuke, a drugie wycelowane w jego serce.
- Nikt nie ma prawa tknąć Salomona.- warknął, a w jego oczach kipiała złość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Czw 21:55, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- No pięknie, wprost doskonale! - krzyknęła Arianna, drgającym ze wściekości głosem - Nie dość, że bogowie chcą nas pozabijać, to jeszcze zrobią to naszymi własnymi rękami!
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Abigail
Gość
|
Wysłany: Pią 15:58, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Bardzo sprytnie. Od tego są bogami, nie? Żeby wymyślać inteligentne rozwiązania. – powiedziała beztrosko dziewczynka i w tym momencie trzymająca ją dłoń Salomona trafiła w nicość. Wizualnie wciąż trzymał ją za gardło, ale fizycznie palce niczego nie dotykały. Nadainha spokojnie odsunęła się, a jej szyja jak niematerialna przeszła przez palce demona. – Widzisz, jestem objęta pewnym zaklęciem, moim własnym imieniem i jeśli mi się nie podoba to nikt mnie nie dotknie. Taka konieczność życiowa, bo wychowuję się bez domu, matkę widując z rzadka. – podeszła naprzeciwko Arianny i podniosła na nią ufny wzrok dziecka. – Można jakoś wydostać się z tego miejsca? taką bardziej skrutową drogą?
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pią 17:17, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kim właściwie jest to dziecko... - przemknęło przez myśl Arianny.
- Niestety nie znam żadnej drogi do wyjścia, ani tej krótszej, ani nawet dłuższej - odpowiedziała. - Ale najpierw musimy się przestać mordować nawzajem. A jeszcze chwila i przysięgam, że sama zrobię komuś krzywdę. - Spojrzała gniewnie na Caina i Salomona, dając do zrozumienia, ze mają przestać.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:06, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja odstąpie chociaż Salomon chciał mojej śmierci i jak najwększego bólu.- Sasuke usiadł przy fontannie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pią 20:42, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Och, nie przesadzaj - rzekła spokojnie do Sasuke. - Najwyżej zabiłby mnie, tobie nic by się nie stało. Jeszcze stać mnie na tyle by ochronić kogoś. - mówiła beznamiętnym tonem.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:19, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam Arianno że zapomniałem o tobie. To ty kierujesz tą drużyną.- Powiedizał Sasuke.- Jeśli możesz to mnie połataj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Sob 20:12, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, ja nikim nie kieruję. Jestem tu, bo do lustra wpadłam. Cain, odłoż te sztylety, a ty Salomonie uspokój się wreszcie. - syknęła z wściekłością, a jej oczy przybrały granatową barwę.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Abigail
Gość
|
Wysłany: Sob 21:20, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nadainha chwilę stukała w zmyśleniu nogą o posadzkę i w końcu mruknęła do siebie
- Zobaczymy, może się uda. - podeszła do fontanny i wyciągneła rękę do wody. W momencie kiedy dotknęła jej powierzchni postać dziewczynki rozmyła się i Nadinha zniknęła. Jakaś jej część uprzytomniła jej, że się nie pozegnała, ale już było za późno. Zresztą, moze jeszcze kiedyś ich spotka. Nigdy nic nie wiadomo.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:15, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- To jak uspokojicie się czy nie, Arrianna jest dla was przecież taka miła.- Powiedział Sasuke z ironią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|