|
 |
|
 |
|
|
 |
Cytadela Elfów
Forum fanów fantasy, pisarstwa, storytelling i internetowych gier fabularnych
|
 |
|
Obecny czas to Wto 20:37, 11 Mar 2025
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Śro 20:13, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Dość tego - Arianna klasnęła, a następnie wyprostowała dłonie. Błękitne promienie trafiły każdego z obecnych. Nie przyczyniły nikomu żadnego bólu lecz uruchomiły i zaczęły wsączać kojące ciepło. W tym czasie elfka mówiła:
- Jesteśmy tu, nie wiadomo z jakiego powodu. Możemy liczyć tylko na siebie. Więc chcecie albo nie, po raz kolejny wszyscy, WSZYSCY tworzymy drużynę. Wspieramy się nawzajem, jacy byśmy nie byli. Meadhrosie ty byś o smierci lepiej nie wspominał. Kto jak kto, ale nie ty. No więc? Uspokoicie się, czy mam was tak na całą noc zostawić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
 |
Autor |
Wiadomość |
Abigail
Gość
|
Wysłany: Śro 20:14, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczynka odróciła sie odrywając od tej która uznała za własną matkę i przyzwyczajona do dużej ilości istot ciągle cos od niej chcących mruknęła
- Jestem Nadainha.
Jej wzrok przesunął się po obecnych
- Już nie chce mi sie spac mamo. - podniosła główkę poruszając ciemnymi lokami i popatrzyła jasnoszarymi oczami, wpadającymi w żródlany odcień błękitu na twarz Mileen. Buzię przeciął jej wyraz przerażonego zaskoczenia i wyszeptała - Matko, gdzie ty byłaś? - cofając się z przerażeniem wpadła na wsciekłego drowa.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:16, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cain wyciągnął chustkę z torby.
- Otrzyj łzy i nie daj mu satysfakcji.- patrzył na elfa z morderczym wzrokiem.
- Martwi też mają prawo istnieć i bądź dumna z tego kim jesteś.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
meadhros umarath
Władca Słów
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:18, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Możesz zostawić na całą noc. A co do śmierci...To co Ty o niej wiesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Śro 20:18, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Aria opuściła dłonie.
- Mam nadzieje, że to się już nie powtórzy - rzuciła mordercze spojrzenie Meadhrosowi.
- A teraz ide te sypialnie sprawdzić.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Abigail
Gość
|
Wysłany: Śro 20:19, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dziecko zaczynając się gubić podeszło do stołu z jedzeniem i wybrała swojego ulubionego ananasa. Bystro popatrzyła z boku na kłótnie dorosłych i wzruszyło ramionami. I tak się nie pozabijaą, a nawet jeśli to tylko oni na tym stracą.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Salomon
Łzy Księżyca
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:20, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mileena otarła łzy rękawem i zaczęła z powrotem naciągać kaptur na twarz. Po raz kolejny zawiodła się na ludziach. Przez przypadek dotknęła żywą rek martwej strony twarzy. Wzdrygnęła się, czując pod palcami, miękkie ciało trupa. sama siebie nie nawidzę.
Osunęła się na ziemię, ukryła twarz w dłoniach i zaczęła płakać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Salomon dnia Śro 20:23, 20 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:23, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- To wiem, że ja nie żyję, przypomnij sobie gospodę.- warknął. Uklęknął obok kobiety.
- Nie płacz.- pogładził jej ramię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
meadhros umarath
Władca Słów
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:26, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cainie, zauważ, że mnie w gospodzie jakiś czas nie było... A gdzie byłem...W progach śmierci. Poszedłem tam aby zabić śmierć w moim życiu...Wtedy nie wiedziałem czy sam mówie, czy przezemnie mówi śmierć.....Myślałem że jestem dość silny...Jednak widzicie teraz jak się to skończyło....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Salomon
Łzy Księżyca
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:28, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Zostaw mnie! - Odtrąciła jego dłoń. - Brzydzisz się mną tak samo jak pozostali, prawda? - zerknęła na niego. - Nie okłamuj mnie w ten sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:30, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie brzydzę, gdyż wiem co czujesz, chociaż w połowie.-
- Siłę pokazujemy w czynach, a ty jej nie pokazałeś przed chwilą, więc nie masz prawa mówić o niej. Wyciągając miecz na kobietę... żałosne.- wpatrywał się w elfa gotowy w każdej chwili na atak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
meadhros umarath
Władca Słów
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:33, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cainie z twoich oczu bije taka nienawiść do mnie, że aż nie moge oprzeć się aby to powiedzieć... Zabij mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:34, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się.
- Nie dam ci tej przyjemności.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Abigail
Gość
|
Wysłany: Śro 20:34, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nadainha doszła juz do wniosku, że ta leżąca na ziemi chyba kobieta nie jest raczej jej matką, chociaz nigdy nic nie wiadomo. To się okaże. A tymczasem trzeba znaleźć tu jakieś wygodne duże łóżko. Przetrła zabrudzoną, lekko pyzatą buzię i zdecydowanie ruszyła do drzwii, zeby znaleźć sypialnię. Zatrzymała się i po chwili namysłu podeszła do Mileeny, mocno scisnęła ją ze rękę i zdecydownie pociągnęła w górę
- Chodź, nie będziesz tu tak leżeć.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:35, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Sasuke patrzył z wrogością na meadchrosa,
- On jest słaby a ty jesteś w najwyższej formię- Pomyślał Sasuke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
 |
|
 |
|
|