|
 |
|
 |
|
|
 |
Cytadela Elfów
Forum fanów fantasy, pisarstwa, storytelling i internetowych gier fabularnych
|
 |
|
Obecny czas to Sob 10:20, 26 Kwi 2025
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Wto 23:40, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nic nie powiedziała. Ruszyła posłusznie za drowem. Opuścili wioskę, pozostawiając Leśnego Elfa samemu sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
 |
Autor |
Wiadomość |
meadhros umarath
Władca Słów
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: 
|
Wysłany: Czw 16:10, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Meadhros szedł w milczeniu. Bliskość jego drugiej ojczyzny budziła w nim wspomnienia... Bolesne wspomnienia...
- Odmieniec!!
- Mam na imie Meadhros.
- Co to za imie?
- Aha, nawet nie jest elfickie.
- Dziecko krasnoluda i człowieka!!!! Ha, ha, ha!
- Czego go uderzyłeś Odmieniec?!! Prawde mówił!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:16, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sasuke wszedł do lasu za Cainem ubezpieczając go w razie ataku miał zareagować kiedy elf go zaatakował ale stał. Podszedł do lesnego elfa od tyłu i powiedział
- Co tu sie dzieje??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Czw 20:53, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Elf spojrzał na Sasuke pustym wzrokiem i pokręcił tylko głową zrezygnowany, następnie zniknął w gęstwinie krzewów.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:13, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sasuke podszedł do elfa lecz już go nie było. Sasuke zrozumiał że stało się coś złego rozejrzał się po wiosce pełnej trupów.
- To nie kumatri.- Powiedział Sasuke- Leśne elfy by sobie z nimi poradziły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pią 23:36, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Leśne elfy nie radzą sobie same ze sobą.- prychnął poprawiając włosy za ucho. To wszystko wydawało mu się zbyt żałosne, a przynajmniej jego serce tak mówiło.
- Idiotyzm, głupi, śmierdzący elf, a niech go.....- zaczął soczyście używać wymyślnych wulgaryzmów pod adresem tamtego elfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pią 23:39, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Cain - rzekła cicho, podnosząc smutny wzrok na drowa - ten elf stracił całą rodzinę, cały naród. Może zabito jego żonę, dzieci, matkę, ojca.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pią 23:40, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Jakbym ja miał inaczej, a nade mną nikt się nie rozczula.- z niezadowoleniem kopnął kamień wyżywając się na nim. Jego nerwy nadal nie ustąpiły, aczkolwiek jedynie spotęgowały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pią 23:42, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Przecież on ci nic nie zrobił, nie wściekaj się.
W oddali rozległ się grzmot, zwiastujący burzę.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pią 23:45, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cain podskoczył.
- Nawet pogoda jest przeciwko mnie, nic mi nie zrobił? Próbował mnie zabić!- warknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pią 23:47, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Mi też pewnie by chciał poderżnąc gardło, jednak nie wściekam się - westchnęła.
Deszcz rozdarł chmury i runął potężną ścianą na przyrodę.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pią 23:48, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Nienawidzę powierzchni.- zawył Drow zaciskając kaptur.
- To wszystko jest przeciwko mnie.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pią 23:51, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Aria nic nie odpowiedziała. Gdy doszli do obozu, obrzuciła wzrokiem Senir i Meada i pokręciła głową na znak by o nic nie pytali. Uniosła dłonie, a nad ich małym obozem powstał błękitny namiot.
- Wchodźcie i nie moknijcie pod deszczem - rzekła spokojnie do drowa i Sasuke.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pią 23:52, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przytaknął i wszedł przypominając zmokłą kurę.
- To wszystko jest jakieś dziwne.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pią 23:55, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Zawsze było dziwne. Tak długo, iż stało się normalne - szepnęła cicho do siebie i odeszła od namiotu. Usiadła pod drzewem i, zdejmując kaptur, pozwoliła by deszcz wsiąkał w jej srebrzyste włosy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
 |
|
 |
|
|