|
 |
|
 |
|
|
 |
Cytadela Elfów
Forum fanów fantasy, pisarstwa, storytelling i internetowych gier fabularnych
|
 |
|
Obecny czas to Czw 1:57, 24 Kwi 2025
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pon 19:07, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- NIE!!! TO JA KŁAMIĘ!!! NIE ONI!!!- starał się szarpnąć, ruszyć, wyrwać z niemocy.
- Weźcie mnie, a im dajcie przejść!!! Arianna musi przejść, musi żyć!!!- zagryzł wargi. Poczuł jak ostatnia granica jest przekraczana, on Cain poświęca się i to z całego serca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
 |
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 19:10, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zapadła cisza. Małe elfy patrzyły uważnie na drowa, zamarłszy w bezruchu wokół. Po dłuższej chwili jeden z elfów się odezwał:
- A może to jednak oni?
- A może dobrze się maskują - zabrzmiała odpowiedź kilku głosów.
- Kim jest Arianna? - spytał jasnozielony elf, podlatując do Caina.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pon 19:17, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Jedna z dwóch osób za którą oddam życie bez mrugnięcia okiem.- odpowiedział szczerze.
- Nie maskuję się.- nie miał w zwyczaju tego robić, ale spuścił wzrok czując jak oczy go pieką od powstrzymywania łez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 19:19, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Zakochany morderca...
- Niesamowite...
- A jeżeli to podstęp?
- Było tu już wielu...
- Czy Arianna jest tu? - spytał jasnozielony elf.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
meadhros umarath
Władca Słów
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: 
|
Wysłany: Pon 19:20, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Śmierć? - Meadhros zaśmiał się w duchu - śmiał się do rozpuku...Tak dawno się nie śmiał...Nie śmiał się... - Śmierć!? Czym jest dla mnie Śmierć?! Jedynie przeszłością!! Wspomnieniem! Wspomnieniem jak moje cąłe życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pon 19:20, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak.- odpowiedział bez namysłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 19:23, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Część małych istotek podfrunęła do Senir.
- To ona? - zapiszczały, wpatrując się niecierpliwie w drowa.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pon 19:24, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zaprzeczył głową.
- Nie, to nie ona.- przełknął ślinę czując jak robi mu się zimno z przejęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:26, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Sasuke stał i patrzył sie na to wszystko z całych sił próbował wydostac się z więzów, lecz nic nie mógł.
- Głupie małe stworzonka, nic nie wiedzą a gadaja.- Pomyślał Sasuke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 19:26, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie ona? - jeden z elfów spojrzał podejżliwie na drowa.
- Więc to tamta - kilka elfów podfrunęło do Arianny.
- Ależ to złodziejka...
- Ma na sobie płaszcz, który my utkaliśmy...
- Ale nie utkaliśmy go dla niej...
- Ukradła go...
- Morderca, złodziejka...
- Fałszywa drużyna...
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pon 19:30, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie jest złodziejką, dostała to od jakiegoś kapłana Armandii.- szarpnął się ponownie.
- Powiecie jeszcze raz, że jest złodziejką, a zatłukę.- warknął, a jego oczy zaczęły stawać się czerwone. Chciał ją bronić za cenę własnego życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 19:33, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Od Armanda? - elfy zamilkły.
- A to ciekawe...
- Tak, pamiętacie?
- Kapłan mówił, że Ta co ma przyjść...
- Bedzie miała coś jego i naszego...
- Płaszcz?
- A co ona na to?
Elfka poczuła jak chłodny uścisk znika z jej gardła. Wokół niej kłębiły się małe elfy, oczekując jej odpowiedzi, jednak Arianna wpatrywała się w drowa oczami pełnymi łez.
- Cain - szepnęła cicho.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Pon 19:35, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Oddychał z powodu starań na jakikolwiek ruch.
- Puśćcie ich.- warknął ponownie starając się wyrwać.
- Ona za dużo wycierpiała.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:37, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Sasuke dalej walczył z całych sił z mocą małych stworzeń.
- Gdy tylko mnie wypuszczą wszystkie pozabijam.- Myślała ta druga, mroczna strona Sasuke.- Wszystkie i wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 19:41, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- To oni - roześmiały się nagle elfy.
- Tylko w prawdziwej drużynie Kryształu...
- ...nawet morderca oczyszcza swe serce...
- Idźcie...
- Kończy się nasze zadanie...
- Zaczyna się wasze...
- I nastanie kres cierpienia...
Po tych słowach wszystkie małe elfiki zawirowały wokół unieruchomionych i nagle zniknęły, jakby rozpływając się w powietrzu.
Elfka czuła doskonale, jak za jej plecami znika niewidzialna ściana, ochraniajaca Armandskie Góry. Jednak nie zwróciła na to uwagi, wciąż wpatrując się w drowa. Zaklęcie paraliżujące działało jeszcze kilka chwil, po czym ustąpiło. Arianna poczuła jak ogrom siły, który ją trzymał znika, i nie utrzymawszy równowagi upadła na ziemię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
 |
|
 |
|
|