Cytadela Elfów
Forum fanów fantasy, pisarstwa, storytelling i internetowych gier fabularnych
Obecny czas to Sob 5:32, 30 Lis 2024

Zmierzch Światów
Idź do strony 1, 2, 3 ... 44, 45, 46  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Cytadela Elfów Strona Główna -> Archiwum / RPGi Skończąne Bądź Porzucone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 12:20, 26 Cze 2007    Temat postu: Zmierzch Światów

Oriet kraina która zawsze była bogata i spokojna, lecz spokój nie może trwać wiecznie. Kraine zaatakował Orochimaru i jego armia Oriet stawiał opór, lecz przegrał z armią Orochimaru pod
stolicą Oriet Hez-herezonem. Teraz Orochimaru żądzi Orietem i skutecznie tłumi każdy bunt. Przepowiednia głosi że w Stoplen am powstać drużyna która pokona Orochimaru. W przepowiednie tę uwierzyła grupa buntowników i wyruszyła na poszukiwania ludzi zdolnych to zrobic. Pierwszym z nich był człowiek z pustyni który włada Piaskiem. Buntownik po 2 tygodniach poszukiwań dotarł do wioski gdzie mieszka człowiek władający piaskiem. Wszedł do gospody i poprosił o wodę, wypił całą i zapytał się o tego człowieka władającego piaskiem. Dowiedział się że nazywa się Sabaku no Gaara i mieszka w domu obok gospody. Buntownik tam poszedł i zapukał, otworzył mu wysoki mężczyzna z klepsydra wykonaną z piasku na plecach.
- Kim jesteś- Powiedział Gaara
- Przysłano mnie po ciebie
- Dlaczego?
Buntownik opowiedział mu cała historie. Gaara zebrał swoję rzeczy do torby i dał ją buntownikowi. Zaciekawiła go ta cała przepowiednia
- Prowadź- Powiedział Gaara gdy wyszli z wioski


I tak zaczyna się przygoda drużyny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Khadim Dębowa Tarcza dnia Wto 15:50, 26 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Arianna
Gość







PostWysłany: Wto 15:11, 26 Cze 2007    Temat postu:

Blask księżyca oświecał rumiane policzki śpiącego dziecka. W komnacie panowała cisza. Selegne wkradła się na balkon po bluszczu, porastającym ścianę domostwa. Odgarnęła rozwiane firanki i weszła do komnaty, owiewając ją zapachem lilii. Uklękła przy łóżeczku dziecka.
- Jakże słodki chłopczyk tu śpi - szepnęła, odgarniając kilka jasnych kosmyków z czoła dziecka - napewno tak samo słodko smakujesz - szeptała, biorąc do rąk małego, pluszowego misia, leżącego na łóżku. Przez kilka chwil wpatrywała się w zabawkę, a następnie odłożyła ją na miejsce i nachyliła się nad szyją dziecka. W tym momencie nocną ciszę przeszył histeryczny, kobiecy krzyk.
- STRZYGA!!!
Selegne klapnęła zębami wściekle i błyskawicznie ruszyła w stronę balkonu. Omal nie zaplątawszy się w firankach, wyskoczyła na zewnątrz prosto na jakiegoś mężczyznę stojącego przed wejściem do komnaty. Upadli razem na kafelkową podłogę balkonu.
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Cain
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Lady


PostWysłany: Wto 15:32, 26 Cze 2007    Temat postu:

Omal nie upadł od uderzenia strzygi, w ostatniej chwili złapał się barierki. Wyprostował się i poprawił cylinder.
- To chyba nie najlepsza pora na kolację.- uśmiechnął się lekko, a oczy mu zabłysły. Złapał duszę za rękę i okrył płaszczem. Niczym wiatr zeskoczył na dół.
- Uważaj jak wybierasz ofiary.- jego głos był pozbawiony wszelkich emocji. Puścił dziewczynę stojąc dumnie przed nią z uniesioną głową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Arianna
Gość







PostWysłany: Wto 15:41, 26 Cze 2007    Temat postu:

Selegne nie odpowiedziała. Serce biło jej jak szalone. Cofnęła się do tyłu. Chciała uciec, lecz pomyślała, że wypadało by podziękować, choć sama nie wiedziała za co.
- Dziękuję - szepnęła cicho. W tym momencie ciszę rozdarł kolejny krzyk rozhisteryzowanej kobiety i płacz dziecka. Strzyga z żalem spojrzała na balkon i westchnęła. Była głodna.
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Cain
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Lady


PostWysłany: Wto 15:44, 26 Cze 2007    Temat postu:

- Chodź duszyczko, o ile nie chcesz zostać odkryta, a zapewne sposobności do zjedzenia czegoś, po drodze będzie wiele.- odwrócił się i majestatycznym krokiem zbliżył w stronę krzewów, za którymi dumnie stał jego koń o czarnej grzywie. Złapał za lejce i wszedł na zwierzę wygodnie usadowiwszy się w siodle wyciągnął dłoń do dziewczyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Arianna
Gość







PostWysłany: Wto 15:49, 26 Cze 2007    Temat postu:

Stała przez chwilę, wpatrując się w majestatyczną postać wampira. Przez całe życie podróżowała sama i sama musiała sobie radzić. Czemuż teraz miała to zmienić. Lecz dźwięk otwierających się drzwi, głos kobiety i kilku mężczyzn, rozwiały wszelkie jej wątpliwości. Podała dłoń mężczyźnie.
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Cain
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Lady


PostWysłany: Wto 15:50, 26 Cze 2007    Temat postu:

Wciągnął wątłe ciało przed siebie i spiął konia. Galopem ruszyli w stronę drogi.
- Powinnaś nauczyć się wybierać domy.- szepnął wpatrując się w horyzont.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 15:54, 26 Cze 2007    Temat postu:

Gaara chodził po Stoplen natknął się na 2 ludzi na koniu, jeden z nich był wampirem. Gaara zaatakował piaskiem, który uderzył wampira w tors, a ten spadł na ziemię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Arianna
Gość







PostWysłany: Wto 15:57, 26 Cze 2007    Temat postu:

Selegne otworzyła usta z przerażenia. Co my mu zrobiliśmy? Uspokoiła konia i zeskoczyła z niego zwinnie, robiąc salto w powietrzu, wyjmując przy tym dwa sztylety przepięte do cholew butów. Stanęła przed nieznajomym napastnikiem w pełnej gotowości do walki.
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 16:03, 26 Cze 2007    Temat postu:

Gaara znów zaatakował piaskiem. Tym razem piasek owinął nogi dziewczyny i przewrócił ją na ziemię
- Czemu bronisz wampira?- Powiedział Gaara.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Arianna
Gość







PostWysłany: Wto 16:13, 26 Cze 2007    Temat postu:

Zaklęła w myślach i spojrzała z wściekłością na mężczyznę.
- A co to cie obchodzi, ludzki pomiocie? - syknęła, obnażając kły.
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 16:16, 26 Cze 2007    Temat postu:

Piasek Gaary zaczął obwiązywać szyję strzygi lecz się wycofał
- Może do mnie dołączycię??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Arianna
Gość







PostWysłany: Wto 16:18, 26 Cze 2007    Temat postu:

- Chyba śnisz - prychnęła.
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 16:19, 26 Cze 2007    Temat postu:

- Ja nigdy nie śpię- Powiedział- Przyłącz się albo cię zabiję

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Cain
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Lady


PostWysłany: Wto 16:23, 26 Cze 2007    Temat postu:

Asmodeusz jęknął czując uderzenie, które zabrało mu na chwilę oddech. Wstał i otrzepał się z piasku. Postawił kilka kroków do przodu aby podnieść cylinder. Założył go dumnie na głowę. Stanął na chwilę spokojnie, a następnie wyjął szybkim ruchem kartę zza pasa i rzucił. Po drodze karta zmieniła się w kulę wiatru, która przesunęła mężczyznę rozsypując kilka warstw piachu, jednak była zbyt słaba aby wyrządzić mu krzywdę.
- Teraz, jak już jesteśmy kwita możemy porozmawiać.-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cain dnia Wto 17:03, 26 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Cytadela Elfów Strona Główna -> Archiwum / RPGi Skończąne Bądź Porzucone Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 44, 45, 46  Następny
Strona 1 z 46

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group.
Theme Designed By ArthurStyle
Regulamin