Cytadela Elfów

Arianna · Gość

- Możesz zabić, o ile dasz radę - uśmiechnęła się złośliwie i nagle jej postać zaczęła migotać. Strzyga spokojnie przesiąkła przez piach i stanęła obok wampira.

Cain

Wampir się zaśmiał.
- Oboje macie temperament. Powiedz mi nieznajomy, czemuż mielibyśmy splątać nasze drogi?-

Khadim Dębowa Tarcza

- Bo takie jest przeznaczenie- Powiedział- Tak mówi przepowiednia, grupa buntowników wierzy w nią kazała mi się przejść po mieście i zabrać każdego kogo spotkam.

Arianna · Gość

- Świetnie - mruknęła niezadowolona i podniosła oczy na wampira.

Cain

- Tu nasuwa się pytanie drogi nieznajomy... czy ja wierzę w przepowiednie, jednak zabawa wśród intryg może być nad wyraz ciekawym momentem wiecznego życia.- skrzyżował dłonie na piersi uśmiechając się lekko.

Arianna · Gość

- To ja żegnam panów - rzekła cicho i odwróciła się na pięcie. Szybko, szybko, póki mnie nie zatrzymali.

Khadim Dębowa Tarcza

- Stój pomóż mi- Powiedizał Gaara- Tylko my możemy wypełnic przpowiednie

Arianna · Gość

- To mnie zmuś - prychnęła lekcewarząco i nadal szła przed siebie.

Cain

Asmodeusz westchnął zrezygnowany. Postawił kilka kroków za Strzygą. Złapał ją za tył ubrania i podniósł odwracając w stronę nieznajomego.
- Do tego potrzebne mu są dwa martwe osobniki, więc moja droga duszyczko zostajesz.- uśmiechnął się lekko podnosząc ją na wysokość swojej twarzy.

Khadim Dębowa Tarcza

- Skoro tak to chodźmy dalej- Powiedział- Może spotkamy kogoś żywego

Arianna · Gość

- Ej, to że jesteś wampirem, nie daje ci prawa tak mnie traktować - szarpnęła się.

Cain

- Możliwe, że nie daje, ale nie daję też tobie wyboru duszyczko, czas poruszyć martwym tyłkiem i udać, że pomaga się temu światu, co nawet nie zna naszych imion. Mówiąc o imionach... Może przedstawiłbyś się ty, co władasz piaskiem?- uśmiechnął się ponownie.

Khadim Dębowa Tarcza

- Sabaku no Gaara tak mnię zwią- Powiedział i zaczął bawić się piaskiem

Arianna · Gość

Strzyga mruknęła jakieś przekleństwo i pokręciła zrezygnowana głową.
- No dobra, już dobra, ale postaw mnie na ziemię - rzekła zniesmaczona do wampira.

Cain

Postawił dziewczynę na ziemię.
- Jam jest Asmodeusz Silverblood.- ukłonił się zdejmując cylinder.
- Zapewne o mnie nie słyszałeś, gdyż me narodziny są odległym czasem, a moja krew pochodzi z innej krainy.- wyprostował się zakładając ponownie cylinder.