Autor Wiadomość
hiacynt
PostWysłany: Nie 16:56, 26 Wrz 2010    Temat postu:

w sumie zapomniałam, że coś takiego było.
Teraz trochę inaczej, jeśli ktoś ma ochotę i lubi eksperymentować, zapraszam:)
www.myburdel.bloog.pl
hiacynt
PostWysłany: Śro 23:30, 23 Gru 2009    Temat postu:

9.

Twoje łaskotki to pewność
jak wschody słońca.

Nie ważne, że bez sensu
potrzebuję twojego oddechu
jak żagle wiatru.

I dotyku jak wrzynanie
mokrego sznura w moją dłoń.

-o-

Nie jesteśmy jak okręt
najwyżej mały jacht
raczej rozbitek na tratwie
rozbitej
Została nam tylko deska

-o-

Kocham Cię tak
jak glony oplatają mokry kamień
jak niebo jest niebieskie
i morze modre na zawsze

Kocham Cię tak pewnie
jak to, że wierzę
ze jeże nie noszą
jabłek na grzbiecie

Kocham Cię pewniej
i mocniej niż wczoraj
Anioł Stróż mi świadkiem

Kocham Cię bardziej
niż wczoraj wołałam
że tęsknię
czujesz przecież te race sygnałowe
wysyłam je do ciebie światłowodem

Kocham Cię czulej
i nie zapomnij że kocham
fanatycznie potrzebuję
jak ryba wodę
hiacynt
PostWysłany: Nie 17:06, 29 Lis 2009    Temat postu:

8.

Jak wiatr żagle dmie

Twoje słowa do mnie
o mnie

słodki szum, kocham
Cię
hiacynt
PostWysłany: Czw 18:59, 22 Paź 2009    Temat postu:

na morzu teraz sztormy, a ja chora siorbię herbatę. więc melancholijnie (list jeszcze raz)

7.

Jakby to wyjaśnić
Bo widzisz, Ty nie wiesz
Że wylewam do Ciebie
Moje paranoiczne stany lękowe

Bo jesteś nie mój
Nadstan, choć rozumiesz

Zamykam się w sobie
Już nie chcę nikogo martwić
Już tylko Marcin
Jest nam wyjątkowo dobrze
Nie chcę Cię niepokoić
Twoje serce

Jeśli przeczytasz będziesz wiedział
Możliwość niewielka
Zazwyczaj nikt nie ma czasu
Nie trzeba patrzeć
Próbuję się odciąć
Tylko do własnego życia

Przepraszam
Na wszelki wypadek
Jowicia23
PostWysłany: Wto 18:23, 20 Paź 2009    Temat postu:

Świetny ten ostatni wiersz
hiacynt
PostWysłany: Wto 15:42, 20 Paź 2009    Temat postu:

tym razem list

6. (w butelce)

Cześć
Już długo płakać mi się chce
Przyjacielu
Ale nie mogę znaleźć łez
Metafizycznie tylko
I nieśmiertelnie - nadmaterialnie
Przytulać i siorbać w rękaw

Znów brak czasu
Brak by poczuć wiatr i deszcz
Już tylko z książek
Wiem że w morzu są ogórki
Ośmiornice nie mają szkieletów zewnętrznych
A są wielkie żarłoczne ślimaki
Takie morze traci urok

Wyjątkowo nie lubię jesieni
Za dużo mówię, za mało jestem
Tak jak ładne, ale cienkie rękawiczki
Jak żagle z plastyku
Łódki puszczane w wannie
Tonące, bez miecza i steru
Bez sensu
hiacynt
PostWysłany: Nie 16:53, 18 Paź 2009    Temat postu:

5.
Człowiekiem jestem
A nawet myślę

Wyjątkowość
Hipokryzja

Tak, jestem człowiekiem
Najwyraźniej
I pycha

Ludzkość
Choć
Nie lubię manipulacji

A wolność
Kocham nad życie
hiacynt
PostWysłany: Czw 9:14, 27 Sie 2009    Temat postu:

hmm. nie wiem... kocham jachting
Cain
PostWysłany: Śro 21:19, 26 Sie 2009    Temat postu:

Cóż było twoją inspiracją, co ci dawało wenę, do napisania w ten sposób?

<dni porównane do okrętów urzekły mnie od razu Wesoly>
hiacynt
PostWysłany: Czw 13:50, 13 Sie 2009    Temat postu:

4.

Tak, gdy powrót do portu przedłuża się
Bo mgła zasłania wjazd, niebezpiecznie jest

Łodzią ratunkową do brzegu, bo wody brak
Pagaj uderza o fale w rytm dziwny
Ty też. Pagajem na jedną stronę, na dwa
I plusk, wiesz że nie wszystkim falom dajemy radę
Znów trzeba będzie wylewać wodę
Saphira
PostWysłany: Sob 22:29, 30 Maj 2009    Temat postu:

nie bój się, nie pochłonie
hiacynt
PostWysłany: Sob 22:25, 30 Maj 2009    Temat postu:

Taka mgła
Wspomnienia wspomnianych przelotem słów zawiera
Więc wzdrygnąć, ominąć
A ona. Jak strach pochłania mnie.
hiacynt
PostWysłany: Pon 8:50, 04 Maj 2009    Temat postu:

ech... pytanie za sto punktów. Kogo Tygryski kochają najbardziej Wesoly

2.

Przenikamy sobą by rozumieć się więcej
Używam Twoich słów by wyrazić to, co myślę
Wpływasz na mnie wpław i pod wiatr nieprzerwanie
Nie ważne, co było, tak jak jest niech zostanie
(między nami)

Ten wiatr, nie przeszkadza płynąć
(płynie z Tobą cały czas)
Szukasz anioła, który pomoc zsyła
(Pomocą Tobie chcę być ja)

Nie ważne tu czy teraz
Od kiedyś we wszechświecie
Każdy ma szansę odnaleźć
(własny ląd)
Nie martw się o nic więcej
Masz bardzo dobre serce
Od kiedy jesteś bliżej uśmiecham się

Bo wiesz, takie trudne słowa
Wywołam, jak wilka z lasu chcę wywołać
Bo miłość, przyjaźń, dobro, wiara
(uzupełnia się)

Dziękuję Słońce Ci!
Saphira
PostWysłany: Śro 12:34, 29 Kwi 2009    Temat postu:

Marysiu, piękne
hiacynt
PostWysłany: Pon 22:14, 20 Kwi 2009    Temat postu: 101 'opowieści"

Z portu. Tawerna i takie tam...

1.

To miłość?

Znasz dni jak okręty.
Te balastowe, mieczowe
Raz tonę a raz masztem w dół się odwracam

Dobry wiatr
Gdy motylem żagle,
I nie wiadomo czemu nic złego nie może się stać.

Wyobraź
Bezludna wyspa
I ludzi całkowity, absolutny brak

Miłość, gdy razem widzimy sens zaludnienia jej?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group