Autor Wiadomość
Phoe
PostWysłany: Czw 21:37, 25 Mar 2010    Temat postu:

Jeszcze nigdy myśli nie były tak puste i blade.
Krążą wokół, rozpływają się w powietrzu.
Nie można uchwyci żadnej.

Pająkowate palce zaciskają się z niczym.
Ulotność, domena chwili.
Choć jeszcze nigdy nie pozostawiała mnie nagiej.

Sekundy mijają bezlitośnie
i nic nie zostaje z ich obecności.
Tylko te myśli puste i blade,
nie dające określić swej istoty żadnym słowem.
Phoe
PostWysłany: Czw 4:18, 14 Sty 2010    Temat postu:

"Naukowe wyjaśnienia"

Błądzenie po omacku
w pseudonauce i domysłach
nie pozostało już miejsca na romantyzm
zamieniono go na suchą kalkulację

może on zranił bo miał złe wzorce rodzinne
może opuścił bo cierpi na lęk przed związaniem
może ma funkcjonalny defekt w mózgu czyniący go
niezdolnym do miłości.
Megi
PostWysłany: Czw 10:59, 07 Sty 2010    Temat postu:

Piękne i prawdziwe, gratki Phoe Wesoly
Phoe
PostWysłany: Śro 20:57, 06 Sty 2010    Temat postu:

Tęskno mi
do słońca, lata i dni wypełnionych słodkim odpoczynkiem.
Tęskno mi
do miłości, spokoju i ludzi, którzy nie mają czasu.

Tęsknię bardzo,
mocno,
całym ciałem
za radością i marzeniami.

Całe ostatnie życie stało się ciągłym wyczekiwaniem
aż ugasi się ten żal za spełnieniem i dosięgnięciem rzeczy niedostępnych.
Całe ostatnie życie to ciągłe zapychanie
czasu problemami, obowiązkami, pracą, remontem
- prozą życia tak codzienną i zimną jak deszcz, gdy zabrakło parasola.

Tęskno mi
i wyrazić tego nie umiem choćbym tysiąc razy napisała; tęsknota…
Bo ona pali się żarem w sercu i mrozi je jednocześnie,
tak, że ugasić jej nie sposób.
Phoe
PostWysłany: Sob 15:55, 20 Cze 2009    Temat postu:

Cieszę się Wesoly a teraz znowu coś innego.


Kącik

Lubię oglądać wschody i zachody
z piątego piętra.
Mam tam takie miejsce prywatne,
małe i ciasne.
W nim mogę poczuć smak powietrza
gdy mi go zabraknie.

W tym kąciku można wszystko.
Można się zapomnieć
i można marzyć.
Można podglądać ludzi i rozważyć
czy im na głowy nie napluć.
Można też zobaczyć różowego kucyka
i udawać, że jest się na marsie.
Można się winem upić
jeśli butelka stoi zbyt blisko.
Z tym ostatnim trzeba uważać.
w czasie zapomniana o Wielkich Tego Świata Sprawach.

Kto by pomyślał, że Bóg tak urządzi,
że na tym piątym piętrze będzie tak dobry widok.



Utracone przestrzenie

Pamiętam gdy wystarczyło mieć małe łóżko i stolik
w sześciu metrach kwadratowych.
Bo gdy wychodziliśmy za próg
mieliśmy dla siebie cały świat.

Teraz oddałabym wszystko;
łóżko, stolik, NAWET szafę
by znowu odzyskać utracone przestrzenie.
Megi
PostWysłany: Pią 12:19, 29 Maj 2009    Temat postu:

Cudowne Phoe...
Phoe
PostWysłany: Pią 0:05, 29 Maj 2009    Temat postu:

Cieszę się, że Ci się spodobał Wesoly Teraz coś innego, zazwyczaj nie używam przerzutni.


Widziałam miasto świateł
na wzgórzu wśród ciszy i wiatru
nad głową niebo gwiazd błyskało
dziwnie smutno

Widziałam miasto świateł
i drogę prostą
nie zawsze
Była też karta historii prywatnej
wraz z kartą chorobową serca
tęskniącego
zawsze

Zawsze pożegnania
Zawsze rozstania
Zawsze smutek
i daleki dom

Widziałam miasto świateł
wśród ciszy i wiatru
chwilowy azyl
na dróg rozstaju
Opiekun
PostWysłany: Wto 19:36, 05 Maj 2009    Temat postu:

Bardzo ciekawy wiersz, Phoe... Naprawdę...
Phoe
PostWysłany: Nie 21:01, 03 Maj 2009    Temat postu:

Pożegnanie

Co mi powiesz, gdy spojrzę Ci w oczy?
Czy odgadniesz w nich niewypowiedzianą prawdę?
Czy chociaż raz, bez wstydu
padną długo kryte w ciszy słowa?

Co mi powiesz gdy mnie zobaczysz?
Czy będziesz próbował się gorzko tłumaczyć?
Czy tak zwyczajnie spróbujesz udać
że to wszystko nic nie znaczy?

Co mi powiesz gdy się rozliczymy? -
z przeszłości a w przyszłość spojrzawszy
gdzie będą nasze oczy i dusze?
Gdzie rozpoczną linię i kres wędrówki naszej?

Co mi powiedz gdy przed Tobą stanę?
Tak zwyczajnie, tak jak zawsze?
Czy to będzie pożegnanie?
Tego, co wątłą nicią tak długo było złączane.
Megi
PostWysłany: Śro 18:53, 29 Kwi 2009    Temat postu:

Całkiem fajne... i romantyczne...
Phoe
PostWysłany: Śro 12:01, 29 Kwi 2009    Temat postu:

Stąpałeś tuż obok, cicho.
Oczyma obserwowałeś nowe zjawisko -
Mnie
w Twoim życiu.

Chłodny wiatr był daleko,
za zimnym oknem.
A my -
schowani w cieple małych serc
i wspólnych tchnień.

Było nam dobrze
w tej oazie spokoju.

...

Kilka dni później ogień pochłonął cały nasz świat.
Megi
PostWysłany: Wto 8:15, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Ostatni mi się bardziej podobał... niz ten o miłości.
Dijkstra3
PostWysłany: Pon 21:40, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Oj pisz dalej pisz:) świetny jest ten utwór o miłości.
"Czym jest miłość? Poświęceniem?
Czym więc byłoby poświęcenie skoro jest miłością?..."
Phoe
PostWysłany: Pon 19:37, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Misterny plan - nasz los,
zgubiliśmy za dnia.
Układane kawałki szkła
okaleczyły nas.

Poświęcony gest
przestał mieć znaczenie.
Zgubiliśmy jego sens.
O ściany słów potłukliśmy się.

Woleliśmy obmywać twarz łzami
codziennej świadomości istnienia
w samotności.
Phoe
PostWysłany: Pon 19:09, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Bogowie

Tańczysz w ogniu
a za tobą, krok za krokiem tańczę ja.
Od iskier naszych czynów zapala się świat.
Płonie by ponownie odrodzić się
gdy opuszczą nas siły.
A wtedy z popiołów spojrzymy w nowy świat.

Tańczymy na granicy,
Wirując w piruetach uników.
Nigdy nie pomyśleliśmy by spróbować ukołysać się
w ciszy naszych oddechów.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group