Cytadela Elfów

Abigail · Gość

no, ambitnie pojechałaś. owszem, przejrzałam już parę lat temui jakoś się nie zakochałam (ciekawe czemu?) ale wiesz co, to już druga ksiażka jaką polecasz w tym temacie której akcja zmierza do mordu i morderstwa, bardziej lub mniej prawnie usankcjonowanego. nie czytasz lżejszych rzeczyx]?

Arianna · Gość

Yyy Katedra jest moją najlepszą książką... Lżejszych? Hmm, teraz jestem w połowie "Stu lat samotności" i jestem zachwycona Wesoly

Abigail · Gość

patrz nio, tytuł własnie dzisiaj obił mi sie o oczy ale się nie zainteresowałam. przybliżysz?

Arianna · Gość

Ciekawe gdzie Ci się o uszy obił Jezyk

Książka przyjemna, opowiadające losy pewnej wielopokoleniowej rodziny. Styl pisania mnie urzekł. Nic więcej nie powiem, póki nie przeczytam do końca

Ale cóż, to klasyka, wiec myślę, ze warto przeczytać Wesoly

Arianna · Gość

Co prawda to samo dałam na bloga, ale skoro Abi właśnie w tym temacie się pytała, to co tam, nabiję sobie posta i tu Jezyk

Sto lat samotności to najbardziej znana powieść pisarza kolumbijskiego Gabriela Garcii Márqueza. Myśle, że każdy słyszał o tej książce i kojarzy choćby jej nazwę.
Przeczytałam. Zachwycałam się, czułam niesmak, przewracałam oczami, zatrzymywałam oddech, szeptałam „genialne!” i zamykałam oczy by przemyśleć przeczytane. Książka pełna jest przeróżnych uczuć. Wciąga nienazwaną nigdzie tajemnicą i trzyma czytelnika aż do ostatniej strony w swoich objeciach.
Na dziesięć stron przed końcem na mojej twarzy pojawił się drwiący uśmiech, bo zdawało mi się, że odgadłam puentę zakończenia. Owszem, odgadłam i przekonałam się o tym po siedmiu stronach. Lecz nie była to główna puenta. Pozostałe trzy strony wrzuciły mnie w takie katharsis, że po zamknięciu książki pragnęłam aż do bólu zacząć czytać od nowa.
Powieść opowiada o rodzinie Buendiów. O całym rodzie, trwającym sto lat. O samotności wśród najbliższych, o zakazanej miłości, o cierpieniu, o pragnieniu wiedzy, o rozwoju, o wojnie, o człowieku. Márquez nie rozgrzebuje ludzkich dusz, on je widzi na swojej dłoni rozebrane z uczuć.
Warto, naprawdę warto... Mogłabym powiedzieć, że dla wrażliwych jej nie polecam, bo są tam dość brutalne momenty, że nawet mnie serce drgnęło. Ale powiem szczerze, że dla TAKIEJ LITERATURY trzeba wsadzić swoją wrażliwość głęboko gdzieś i przeczytać. Bo dla takiej książki można poświecić o wiele więcej.

Arianna · Gość

Skończyłam wczoraj czytać "O miłości i innych demonach" Gabriela Garcíi Márqueza... Niesamowita książka...
Opowiada o 12letniej dziewczynce, która urodziła się w arystokratycznej rodzinie, jednak z powodu braku większego zaangażowania i miłości rodziców, była wychowywana przez niewolników. Gdy została ugryziona przez psa, wszystkich ogarnął strach o jej zdrowie, bowiem zwierze było chore na wściekliznę...

Piękna książka...

Abigail · Gość

Ach, ta opowieść tak mnie oczarowała, że nie mogę o niej nie wspomnieć.
Tak wiec, Panie, Panowie (o ile wogóle jakiś jeszcze zachodzi do tematów "gospodowych"xd), przedstawiam Wam, głośną nawiasem mówiąc ostatnio, historię Atramentowego Świata: Atramentowe serce, Atramentową krew i Atramentową śmierć Cornelii Funke!

Niestety nie umiem powiedzieć co mnie tak w niej oczarowało. Po prostu któregoś dnia zobaczyłam ją na półce i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Chyba spodobała mi się okładka i tytuł pierwszej częścix].
Książka, zaliczana do kategii "młodzieżowej, od 12r.ż", ma po prostu atmosferę i gładki, interesujacy tok akcji i narracji.
Dla każdego kto ma w sobie jeszcze chociaż trochę tej niepowtarzalnej i jedynej w swoim rodzaju dzięcięcej wyobraźni: D Bardzo malownicza książka.

Gość

hm. może nie przyszpanuję znajomością literatury ale ostatnio urzekły mnie książki Coelho. i motyw, że zdradę i niedomówienia można przebaczyć.
Nie umiem recenzować, więc nie będę streszczać i opiniować. Po prostu... Wydaje mi się ta książka jako "Mały książę" dla starych.

i! właśnie sobie przypomniałam. W sumie to tylko kilka wersetów ale:)
Syr 38,16-23 oraz cała Pieśń nad pieśniami

meadhros umarath

Czy Kłamca autorstwa Jakuba Ćwieka jest warty przeczytania, oraz 26 zł? Jezyk

Khadim Dębowa Tarcza

Oj tak, jest wg. mnie warty dwa razy tyle, bardzo ci tą książkę polecam.

meadhros umarath

A więc jak sama nazwa głosi, temat służy do pytania, bądź odpowiadania na pytania dotyczące książek wartych lub niewartych polecenia. Mruga

To na początek może ja się nieśmiało spytam... Czy Kłamca autorstwa Jakuba Ćwieka jest warty przeczytania, oraz 26 zł?

P.S. Jeżeli temat umieściłem w złym dziale, to proszę o przeniesienie.

Gość

ja na pytanie Meada nie mogę odpowiedzieć ale polecam książkę autorstwa Wiktorii Korzeniewskiej "Armandia" (nie ja wcale się nie podlizuję Kwadratowy

)

Dijkstra3

Kłamca jest według mnie dobrą książką, Ćwiek ciekawie pisze, sam pomysł, średnio oryginalny (klimaty podobne jak opowiadaniach M. J. Kossakowskiej). Żadna nie jest to książka rewolucyjna ale dobrze się czyta:) Jeśli lubisz klimaty Anielskie, kupuj:)

Szasta

Ja też polecam "Armandie" Wesoly

Arianna · Gość

Kochani :*