Cytadela Elfów

Phoe

Sesja.......................................................................................................

Gość

nadmiar wielokropków, kropek i brak respektowania zasad gramatycznych.
zresztą to już kiedyś mówiłam;]

a oprócz tego, że prawie nie mam czasu, że wkuwam i nie umiem. i że nie mogę normalnie pogadać z Tobą Hyb:(

Phoe

Brak respektowania czyjejś woli do stosowania nadmiaru wielokropków =P

Gość

skręcona noga.

Opiekun

Chory wybór...

Phoe

Egzaminy i polecenie vertical-align

Megi

To, że S-ystem E-liminacji S-tudentów J-est A-ktywny

Opiekun

Co mnie denerwuje?

Bezczelność ludzi, których po mimo krzywd darzy się szacunkiem. Ich wzniosłość, słowa wypełnione sarkazmem i okrutnością. Pokazywanie jak wielki nic znaczy to co się dla kogoś robiła. Mieszanie go z błotem choć tak naprawdę to właśnie ten człowiek jest pusty, próżny, zakłamany i naiwny.

Phoe

Głupot, głupota, głupota, głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota , głupota, głupota ...................

ludzka oczywiście
która jest wszędzie.

Lakhibakshi

To, że za cokolwiek się chwycę to zaczyna się sypać...

Phoe

Przewrażliwienie innych na nadmiary (uśmieszków i wielokropków)

KoBrA wOlaŁaByŚ ByM PiSaŁa tAk?

Bo wydaje mi się, że moje zboczenia kropkowe, słowno-powtarzające i uśmieszkowe nie są aż takie straszne.

Ale wszystkim nie da się dogodzić. Przepraszam więc za swoje istnienie i to, że piszę takie posty.

Poza tym, co mnie denerwuje to głupota xD taa, przepraszam ale to mnie strasznie ostatnio denerwuje więc musiałam się powtórzyć.

A tak poza tym to brak pieniędzy, chęci do czegokolwiek, tego że w życiu jest w większości pod górkę, brak miłości w moim życiu, smutne myśli, które przychodzą, praca licencjacką która leży i kwiczy nie zrobiona, mieszkanie po babci, które jest teraz zostawione na pastwę losu i jest teraz niszczone, to, że za pół roku prawdopodobnie nie będę mieć dachu nad głową i to, że w ogóle życie takie beznadziejne czasem jest.

Arianna · Gość

A mnie denerwuje to, że zamiast coś zrobić, to wszyscy (i ja też) zastanawiamy się na temat odejścia z forum (niektórzy to już nawet zrobili) i najeżdżamy jeden na drugiego. A najbardziej mnie wkurza wiecznie "ja, ja, ja, ja, ja, ja!" niektórych.

Dijkstra3

Tak mnie również to denerwuję, ale teraz piszę do tych którzy myślą powinienem odejść. Powiem prosto, pomyślcie sobie "A co ja zrobiłem żeby ludziom się podobało na forum? Czy ja cokolwiek robiłem?"

Phoe

Bezsenność...

...
...
...

Bezgranicznie, ostatecznie, nieodwołalnie wkurza mnie bezsenność (już TYDZIEŃ to cholerstwo trwa).

A dwa, brak jakichkolwiek informacji w naszym bałaganiarskim i paskudnie nieogarniętym wydziale, co skutkuje tym, że i dziś nie udało mi się zapisać na przedmiot wydziałowy chodź dzisiaj mija termin

ZERO gdziekolwiek informacji jakie to są przedmioty, na których wydziałach i w których salach.

Trzy. Jedynym światełkiem w moim życiu zdaje się być Gombrowicz, który dzisiaj rozśmieszył mnie niemal do łez swoim cudownie prześmiewczym i genialnie cynicznym językiem w książce "Pornografia".

Opiekun · Wysłany: Pon 13:34, 09 Mar 2009 Temat postu:

...nie odnaleziona chęć do życia...