|
|
|
|
|
|
|
Cytadela Elfów
Forum fanów fantasy, pisarstwa, storytelling i internetowych gier fabularnych
|
|
|
Obecny czas to Pon 17:39, 02 Gru 2024
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:32, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem czy by ci się udało.- rzekła idąc wprost do portu. Chłodny powiew wiatru rozwiewał jej włosy, a fiołkowe oczy utkwiły w morskiej toni.
- Co ja tu robię?- zapytała sama siebie niezadowolona z podjętej decyzji. Czuła, że się to źle skończy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:38, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sasuke szedł przez korytarze usłyszał czyjeś kroki.
- Sharingan- Powiedział Sasuke a jego oczy zrobiły się czerwone. prze przypadek stuknął kataną o ściane echo rozniosło się daleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 21:40, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Skoro już przestał ci się podobać pomysł pójścia ze mną, to możesz pożyczyć mi kucz i wracać grzecznie do domu. - Nawia wyszczerzyła zęby we wrednym uśmiechu.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:00, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sasuke wyszedł zza rogu i zobaczył 2 postacie postanowił iść za nimi.
- Są raczej nieszkodliwi.- Pomyślał Sasuke ale spojrzał na jedną postac i zobaczył że ma moc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:19, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Po moim, jakże czcigodnym trupie.- odwzajemniła uśmiech równie wredny, czy też złośliwy jak Nawia. Nie chciała oddać klucza, a to tylko z powodu, że należał do jej matki. Cenna pamiątka, nie mogła trafić do rąk jakiejś tam złodziejki. Magowi nie zależało na skarbie, a jedyne co chciała wyciągnąć z tej przygody, to doświadczenie i kilka zapisanych stron w księdze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 22:24, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Z jakże wielką przyjemnością, jednak za ładna jesteś bym cię zabiła - odszczekała się z tym samym wrednym uśmiechem na twarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:28, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się głośno.
- Czyżby nasza, mała elfka gustowała w kobietach? Zabawne.- przyłożyła dłoń do ust. Jej śmiech nie był ani złośliwy, ani przepełniony pogardą, był jak najbardziej szczery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 22:30, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nawia uniosła jedną brew w górę i uśmiechnęła się wrednie.
- Marzycielka. - Skwitowała kobietę krótko.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:33, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Czy ja wiem? Mam duże powodzenie, więc jakoś jest mi obojętne czy Nawia kocha kobiety, czy nie, a i nie uśmiechaj się tak wrednie, bo zmarszczek dostaniesz.- spokojnie szła dalej przed siebie wdychając słone powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 22:36, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- A mnie to za bardzo nie obchodzi. Zmarszczki nie są takie złe. - Roześmiała się szczerze. Nigdy nie obchodziło ją czy jest piękna czy nie. Nie dbała o swoją urodę, więc teraz ta uwaga o zmarszczkach wydała się jej nadwyraz śmieszna.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Cain
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:50, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kobieta pokręciła głową i skręciła w bok wchodząc w niedużą uliczkę prowadzącą do śmierdzącej rybami karczmy.
- Przenocujemy tutaj.- rzekła wchodząc do środka zalotnym krokiem. Spojrzenia mężczyzn skierowały się w jej stronę, zaś ona nachyliła się nad barem bawiąc kokieteryjnie włosami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Pon 23:02, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Skoro musimy... - Wymruczała pod nosem wchodząc za kobietą do karczmy. Obrzucając pogardliwym spojrzeniem zalotny sposób bycia swej towarzyszki, Nawia wzięła klucz od komnaty od karczmarza, rzuciła na ladę kilka srebrnych monet i poszła na górę, do swego pokoju, rzucając krótkie "dobranoc".
1700 post <taniec zwycięstwa> bugi, bugi <cieszy się jak dzika świnia na zakręcie>
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:36, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sasuke wszedł do karczmy i zauważył 2 postacie które okazały się kobietami. Wszyscy odwrócili głowy na Sasuke bo dziwnie wyglądał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Gość
|
Wysłany: Wto 10:17, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nawia zatrzymała się na schodach i obrzuciła wzrokiem, jak by od niechcenia, przybysza. Wzruszyła ramionami i ruszyła dalej. Mimo jej zniechęconego spojrzenia, czujne oczy morderczyni zarejestrowały każdy szczegół.
Zamek zazgrzytał, furknął i jęknął po czym pozwolił się otworzyć i wpuścił elfkę do jej komnaty. Pokój był dość skromnie umeblowany. Stolik przy oknie z dwoma krzesłami z ciemnego drzewa, które rzeźbiły ślady po uczcie korników. W lewym kącie pomieszczenia znajdowało się łóżko, a tuż przy nim mały nocny stolik.
Nawia rzuciła torbę przy łóżku i zdjęła z talii pas z pochwą. Podeszła do okna i zapaliła zalaną łzami wosku starą świecę. Pokój momentalnie wypełnił ciepły, pastelowy blask, nadając komnacie nieco przytulniejsza atmosferę.
Elfka spojrzała na miasto, tonące pod szatą nocy. Przypomniała sobie opowieść, jaką usłyszała od ojca, gdy ten jeszcze żył.
Mówił, iż nocą Opiekuńcze Duchy okrywają świat atramentową kołderką, by mieszkańcy ziemi nie marzli bez słońca. Lecz zostawiają w tym kocu małe dziureczki, by przez nie obserwować swoich podopiecznych i chronić ich. Te małe dziurki zostałe nazwane gwiazdami.
Nawia uśmiechnęła się lekko na wspomnienie tej opowieści.
- Chciałabym byś tu był, tato. - Szepnęła cicho. - Wtedy wszystko było by inne. Całe moje życie.
Mała, błękitna łezka przecięła policzek elfki i momentalnie została starta z twarzy szybkim ruchem. Nawia skarciła siebie w duchu za tą chwilę słabości i odwróciła się od okna, zasłaniając wpierw firanki. Wzięła świecę i podeszła do łóżka. Nie była głodna, więc stwierdziła, iż odrazu pójdzie spać. Postawiła pochwę z mieczem w zasięgu ręki. Z cholewy buta wyjęła sztylet, kładąc go po poduszkę. Po tym, co wieczornym obrzędzie uzbrajania swego miejsca do spania, morderczyni zdmuchnęła świecę i położyła się. Zdięła nogi w kolanach, skrzyżowała ręcę pod głową i zaczęła wpatrywać się w sufit, czekając na nadejście snu.
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Khadim Dębowa Tarcza
Wschodząca Nadzieja
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:29, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sasuke podszedł do baru i czuł że wszyscy go obserwują.
- poproszę sok jabłkowy i pokój na noc.- Powiedział Sasuke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|